Tykające bomby? Czy 10 milionów Polaków może być rzeczywiście zakażonych mikroaerofilną bakterią Gram-ujemną o kształcie krętka borrelią zwaną i żyć w nieświadomości tego faktu?...

Ostatnio rozmawiałem z bardzo znanym przedstawicielem środowiska medycznego, wybitnym profesorem, klinicystą i erudytą, żywą legendą polskiej medycyny. Mocno Starszy Pan (nie uwłaczając) poinformował mnie, że swego czasu w "jego placówce" były wykonywane "przy okazji" przesiewowe badania w kierunku boreliozy u wszystkich hospitalizowanych pacjentów. Oczywiście pacjenci o tym nie wiedzieli. Na podstawie badań zespół Pana Profesora oszacował, że nawet 10 milionów (!!!) Polaków "jest nosicielami, ale o tym nie wiedzą". Wyniki badań jednak (niestety) nigdy nie zostały opublikowane w piśmiennictwie fachowym.

Od kilku dni jesteśmy posiadaczami certyfikatu produktów ekologicznych, na którego otrzymanie czekaliśmy już od zeszłego roku.

Co to oznacza:

Produkty oznaczone logo Bio, Eko - opisane jako produkt ekologiczny - spełnia surowe normy zachowania pełnej kontroli produktu wolnego od szkodliwych substancji chemicznych, zdrowej żywności nie pozyskiwanej przez stosowanie chemicznych środków ochrony roślin czy szkodliwych modyfikacji. Proces kontroli i cała procedura wymaga, aby produkt finalny na żadnym etapie wytwarzania nie mógł mieć możliwości łączności ze szkodliwymi substancjami, konwencjonalnymi metodami upraw opartych na licznych opryskach, czy stosowaniu różnego rodzaju "polepszaczy" wydajności kosztem naszego zdrowia.