Tykające bomby? Czy 10 milionów Polaków może być rzeczywiście zakażonych mikroaerofilną bakterią Gram-ujemną o kształcie krętka borrelią zwaną i żyć w nieświadomości tego faktu?...

Ostatnio rozmawiałem z bardzo znanym przedstawicielem środowiska medycznego, wybitnym profesorem, klinicystą i erudytą, żywą legendą polskiej medycyny. Mocno Starszy Pan (nie uwłaczając) poinformował mnie, że swego czasu w "jego placówce" były wykonywane "przy okazji" przesiewowe badania w kierunku boreliozy u wszystkich hospitalizowanych pacjentów. Oczywiście pacjenci o tym nie wiedzieli. Na podstawie badań zespół Pana Profesora oszacował, że nawet 10 milionów (!!!) Polaków "jest nosicielami, ale o tym nie wiedzą". Wyniki badań jednak (niestety) nigdy nie zostały opublikowane w piśmiennictwie fachowym.

Szczerze mówiąc, nie byłem jakoś szczególnie zaskoczony tą hipotezą co do domniemywanej skali zjawiska...

Zaskoczeni? Przypominam, że boreliozy nie przenoszą jedynie kleszcze i samice innych pajęczaków i owadów żywiących się krwią...

Borelioza jest chorobą zakaźną i człowiek może zarażać człowieka. Może nie klasyczną drogą powietrzno-kropelkową ale boreliozą można się zarazić przez praktycznie wszystkie ludzkie płyny ustrojowe i wydzieliny co skutkuje możliwym wzajemnym zarażaniem się partnerów seksualnych a ciężarna kobieta może zarażać płód przez krew/ łożysko,

Niestety nie tylko teoretycznie możemy się zarazić poprzez przetaczanie krwi lub przeszczep narządu od osoby zakażonej boreliozą.

Nie można też wykluczyć możliwości zakażenia dziecka przez matkę karmiącą piersią.

Dalsze wnioski nasuwają się same...

Przebieg kliniczny boreliozy zwłaszcza w skojarzeniu z innymi zakażeniami odkleszczowymi (tzw. koinfekcjami) może być niezwykle zróżnicowany I podstępny.

W przypadku gdy ukąszenie kleszcza zostało przeoczone, a rumień, albo nie wystąpił, albo został niezauważony, najczęściej podejrzewa się choroby odkleszczowe jedynie w przypadku licznych objawów pochodzących z różnych układów (układ nerwowy, szkieletowo-mięśniowy, pokarmowy, rozrodczy, wydalniczy, hormonalny) u człowieka uprzednio zdrowego.

Kiedy można podejrzewać boreliozę? Jeśli pacjent uskarża się na "przewlekające się" objawy/ ma schorzenia takie jak:

- bóle mięśni, stawów, kości
- skurcze łydek, bóle w nocy
- zesztywnienie poranne i ciągłe bóle
- zawroty i bóle głowy w tym migreny
- kłopoty z pamięcią i koncentracją
- stwardnienie rozsiane (SM)
- choroba Hashimoto

to... zawsze warto rozważyć diagnostykę w kierunku chorób odkleszczowych.

A oto rozszerzona lista objawów związanych się z przewlekłą boreliozą:
- gorączka, zlewne poty, dreszcze, uderzenia fal gorąca,
- zmiana masy ciała (przybranie lub utrata),
- zmęczenie, męczliwość, ociężałość, słaba wydolność 
fizyczna,
- zaburzenia snu- bezsenność, płytki sen lub nadmierna 
senność
- bezdech nocny,
- wypadanie włosów z nieznanych powodów,
- drętwienie kończyn lub tylko palców, budzące ze snu,
- drętwienie języka, zaburzenia smaku,
- bóle gardła,
- bóle jąder,
- bóle bioder,
- bóle i kurcze mięśni,
- tiki mięśni twarzy lub innych mięśni,
- bóle głowy, zwykle części potylicznej,
- bóle i obrzmienia stawów, często zmienne i wędrujące,
- sztywność stawów i kręgosłupa szyjnego, trzeszczenie szyi,
- bóle zębów (bez powodów stomatologicznych),
- nieregularne miesiączki z tzw. nieznanych przyczyn 
- nagły mlekotok i/ lub bóle piersi z tzw. nieznanych przyczyn 
- podrażnienie pęcherza moczowego lub zaburzenia jego opróżniania.
- zaburzenia do całkowitej utraty sprawności seksualnej
- bóle i podrażnienie żołądka,
- refluks żołądkowo-przełykowy,
- zmiana rytmu wypróżnień (zaparcia lub biegunka),
- bóle klatki piersiowej i żeber,
- przeszywające bóle,
- krótki oddech, kaszel, zadyszka,
- skoki tętna i ciśnienia krwi,
- bloki serca lub inne arytmie (zwykle zmienne i oporne na leczenie),
- kłucia, mrowienie, utrata czucia jak w polineuropatii, palenie skóry,
- zapalenie nerwu trójdzielnego,
- porażenie typu Bella,
- zaburzenia widzenia: podwójne widzenie, czarne plamy, nadwrażliwość na światło, 

- zaburzenia słuchu: dzwonienie w uszach, bóle uszu, nadwrażliwość na dźwięk,
- nasilona choroba lokomocyjna, zawroty głowy, utrata równowagi,
- zła tolerancja alkoholu i nasilanie się objawów po alkoholu, 
- zaburzenia koncentracji i otępienie
- zmiany nastroju, drażliwość, depresja,
- czterotygodniowa cykliczność objawów np. typu: dwa tygodnie lepiej, dwa tygodnie gorzej,
- nadwrażliwość skóry, wrażliwość na dotyk
- nadwrażliwość na chemikalia i zapachy, 
- nietypowe ataki padaczkowe,
- zapalenie wątroby,
- porażenia nerwów obwodowych.

Jak można się domyślać mnogość powyższych objawów sprawia, iż ich występowanie staje się przyczyną wielu błędnych diagnoz, zarówno "niedo-interpretacji" jak i "nad-interpretacji" zarówno ze strony pacjentów (zwykle po konsultacji z Dr Google lub Dr Forum GW) jak i lekarzy... W wielu przypadkach kończy się to zarówno niewdrażaniem leczenia, jak i... nawet w przypadku wielokrotnie powtarzanych ujemnych wyników specjalistycznych badań laboratoryjnych... wieloletnią (zbędną) antybiotykoterapią i nierzadko...destruktywną dla całych rodzin boreliozową paranoją.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że boreliozę diagnozujemy na podstawie objawów klinicznych a nie jedynie wyników badań laboratoryjnych, ale można domniemywać, że nie każda labilność emocjonalna, rozpad struktury osobowości, kłopoty z pamięcią i koncentracją, bóle głowy, mięśni, stawów, kości, zesztywnienie poranne i nie wszystkie przypadki stwardnienia rozsianego, stwardnienia zanikowego bocznego, choroby Alzheimera, choroby Parkinsona, autyzmu i choroby Hashimoto muszą świadczyć o boreliozie.

Z drugiej strony biorąc pod uwagę postulowaną hipotetyczną skalę zjawiska boreliozę należy zawsze brać ją pod uwagę w diagnostyce różnicowej wielu chorób o zbliżonych objawach.

Szkopuł w tym, mimo, że objawy wymienione powyżej wiążą się z dziesiątkami innych rzadziej lub częściej występujących chorób...

Nie zapominajmy, że rozpoznanie boreliozy pociąga za sobą poważne konsekwencje zarówno w życiu samego pacjenta, jak i całej rodziny.

U pacjenta wywołuje nie tylko zaburzenia czynności organizmu, ale również zmienia jego psychiczne i społeczne funkcjonowanie. Często pojawiają się nieprawidłowe zachowania, negatywne emocje. Borelioza oddziałuje na sferę potrzeb i marzeń, które mogą zostać niezaspokojone, a to prowadzi do drażliwości, frustracji, czasem agresji. Zmianie ulega zwykle system wartości i rytm życia. Zmienia się sposób myślenia o życiu i świecie. Pojawia się wiele wątpliwości.

Członkowie rodziny muszą radzić sobie zaś z lękiem, niepewnością, żalem, bezsilnością i często przeciążeniem obowiązkami. Borelioza w rodzinie staje się zatem często przyczyną wielu nieporozumień i konfliktów. Wiąże się to zarówno z różnorodnym stosunkiem do choroby jak i indywidualnymi sposobami reagowania na ciężką sytuację.

Skutkiem złożonych reakcji może być albo kryzys rodziny i jej rozbicie, albo (niestety rzadziej) wzmocnienie rodzinnych więzi.

Serdecznie prosimy o Wasze los comentarios.

źródło: https://www.facebook.com/351287104952090/photos/a.352195241527943.83880.351287104952090/511428605604605/?type=3&theater Centrum Dr Ozimek